środa, 30 maja 2012

nylonowo.

Nastała cisza. 15.05 zapragnęłam napisać o Święcie Nylonów i... utknęłam. Zabrakło weny, zabrakło czasu. Ale postanowienia spełniać należy, wiec dziś będzie nyloniaście. 

Na początek zapraszam do obejrzenia filmu opublikowanego przez nylony.pl, możecie zobaczyć go tu :)

 


Wszystko zaczęło się w grudniu, kiedy to postanowiłam rozpocząć poszukiwania lekkich, eleganckich rękawiczek na wiosnę. I zamiast rękawiczek znalazłam akcję 2012 - Rok Pończoch Nylonowych. Zamigotały iskierki i zakochałam się w nylonach. Wirtualnie. Znalezienie odpowiedniego pasa - czarnego girdle bez koronkowego wykończenia okazało się bardziej niż trudne. Ale w końcu znalazłam i od kwietnia jestem dumną właścicielką i pasa i nylonów. I tak sobie chadzam. Nylonowo. 

Dlaczego warto nosić nylony? Choćby dlatego że nie odbijają paskudnie światła jak rajstopy z lycry, tylko delikatnie iskrzą na całej powierzchni. Poza tym są bardzo kobiece. I dodają pewności siebie, mimo że nikt nie wie, że mamy je na nogach (albo wiedzą nieliczni) :) Więc jeśli się przekonacie, zapraszam do lektury Fizi Pończoszanki oraz porad umieszczonych na stronie nylony.pl.

Poniżej prezentuję swój pas. Czarne sześciożabkowe girdle by Greta Vintage Store. Przyznaję, że jestem z niego bardzo zadowolona. Mimo że jest koronkowy, praktycznie nie prześwituje, a na tym zależało mi najbardziej. "Na płasko" nie wygląda zbyt efektownie, na modelce wygląda tak. Póki co jakoś brak mi śmiałości by pokazywać się w negliżu, więc na sobie nie zaprezentuję :P



A dziś zdjęcia zrobione w Dzień Nylonów. Trochę sobie poczekały. Na nogach oczywiście nylony.

 

   



spódnica: lumpeks :)
bluzka: od Czarnoty
buty: lumpeks (skoczowski)



 Pochodzenie zdjęć z notki: wygrzebane w internecie 1.
 Moje zdjęcia: Pan Pieczątka. Zdjęcia pasa do pończoch: ja.

16 komentarzy:

  1. Wyglądasz pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  2. szczerze mówiąc nie przypominam sobie żebym robiła te zdjęcia, ale niech będzie. fajne są :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fajne fajne!

      Usuń
    2. och, bo to Pieczątki xD już zmieniam, rozpędziłam się :P

      Usuń
  3. ho ho ho dobre poczatki ...

    OdpowiedzUsuń
  4. ciekawy post :) klasyczna, ale ładna stylizacja :) pozdrawiam i zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Pas jest cudooowny. Jak ja to uwielbiam, o Boże, to już chyba fetysz.

    OdpowiedzUsuń
  6. dobrego masz fotografa:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pieknie :)

    Co do Twojego wpisu u PinupCandy. Ja znacznie bardziej niz striptease, wolalbym dress-tease :) Taki chociazby:
    http://www.imagebam.com/image/07014d226323394
    http://www.imagebam.com/image/abe1f0226323384

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta Pani to może tak niekoniecznie... :P

      Usuń
    2. Nie przypadła mi do gustu. Ogólnie :P

      Usuń
    3. acha - ona służyła jako przykład do pewnej koncepcji :)

      Usuń
  8. a co to za nylony?
    i wogóle pieknie Twoj biust wyglada w tej bluzce

    OdpowiedzUsuń